No i spróbowała... Kung-fu Panda, zachęcona pytaniem z jednego z komentarzy, spróbowała podnieść kubek z kawą. Zbożowa z mlekiem to była. No cóż, trudno unieść cokolwiek z otwartą płynną zawartością na tak małych łapach. Nie udało się Pandzie to podniesienie - nie złapała równowagi i po kilku próbach zrezygnowała. Classic fail. Ale kawa na marne nie poszła - kąpiel w kawie nie jest zła :)
Co następnym razem podniesie Kung-fu Panda?
PS. Wiem, że dziś jest Dzień Książki i może niektórzy oczekiwali książki, ale Panda miała podejście do książki i ją trochę sponiewierała - wgięcia w okładce powstały. A że książek nie należy tak profanować, to zaprzestała treningów z książkami. Od tej pory książki tylko czyta, a nie podnosi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz