Kung-fu Panda pozostaje w remontowych klimatach. Dziś wynalazła kawał kształtki styropianowej, nawet nie wiem od czego. Kształtka była duża, więc się Pandzie wydawało, że ciężar też będzie właściwy. Ciężar może i nie za duży, ale za to mocno Pandą kiwało, zanim złapała równowagę. I przeciąg nie pomagał...
Co następnym razem podniesie Kung-fu Panda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz