The Best Blog

poniedziałek, 5 września 2011

Młynek do pieprzu

Kung-fu Panda lubi jak ktoś jej ugotuje jedzenie, ale trudno jej dogodzić w kwestii doprawiania. Zmienne ma upodobania, więc najlepszym rozwiązaniem jest doprawienie neutralne, a Panda dosypuje sobie czego jej trzeba. Do dzisiejszego obiadu potrzebowała pieprzu, a ten dostępny był tylko w młynku. Całkiem dobrze, bo w ramach treningu podniosła dziś młynek do pieprzu.


Co następnym razem podniesie Kung-fu Panda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...