Wczoraj był tak miły dzień, a Kung-fu Panda była taaaka zmęczooona... Brak sił i zaśnięcie tuż po 20 (!) nie pozwolił jej na to, by podzielić się tymi pięknymi kwiatami z papieru, jakie weszły w jej posiadanie w miły, acz tajemniczy sposób. Dzieli się dziś.
Co następnym razem podniesie Kung-fu Panda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz