Po krótkiej, acz uciążliwej walce z lampkami, które nijak nie chciały się zapalić, Kung-fu Panda wygrała bitwę zwycięsko. Lampki choinkowe dziś zapalone, jutro wylądują na choince, która dziś dotarła szczęśliwie do domu.
Co następnym razem podniesie Kung-fu Panda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz